W środę wszystkie oddziały USCIS miały rozpocząć przyjmowanie pierwszych wniosków od osób objętych pierwotną prezydencką dyrektywą z 2012 roku. Tak jednak się nie stanie... W poniedziałek wieczorem sędzia Hanen przychylił się do argumentów jakich wysłuchał w zeszłym miesiącu w Brownsville i uznał, że „należy wstrzymać procedury związane legalizacją pobytu nieudokumentowanych imigrantów w świetle dyrektywy prezydenta Obamy”.
W memorandum uzasadniającym swoją decyzję, blokująca tymczasowo prezydencką amnestię napisał:
„Administracja prezydenta nie postępowała zgodnie z ustalonymi konstytucyjnie procedurami. Poszczególne stany miały prawo zasądzić dyrektywę, a zwłaszcza te, które dotkliwe odczułyby zalegalizowanie nieudokumentowanych”.
Decyzja sędziego jest tymczasowa. Administracja Barcka Obamy już zapowiedziała apelacje od decyzji sędziego, która – zdaniem części obserwatorów politycznych – zdaje się być podyktowana polityką. Szczególnie, że sędzia Hanen dał się już poznać jako oponent przepisów łagodnie traktujących – w jego opinii – imigrantów i dyskryminujących przygraniczne stany.
Kim jest sędzia Hanen
Andrew Scott Hanen, sędzia federalny, urodzony w 1953 roku w Elgin w stanie Illinois, wychowany w Waco, w Teksasie. W 1992 r. Hanen był nominowany przez prezydenta George'a H. W. Busha na stanowisko United States District Judge, niemniej jego kandydatura nie przeszła. 23 stycznia 2002 roku jego nazwisko zostało zgłoszone przez prezydenta George'a W. Busha na stanowisko United States District Court for the Southern District of Texas. Kandydatura Hanena została przyjęta podczas głosowania w Senacie 9 maja 2002 roku.