- W Chicago spędził pan dziesięć lat. Jak to się stało, że pan trafił do Stanów?
- Do Ameryki przyleciałem w 1987 roku. Trafiłem do Chicago na Jackowo, była wówczas Wielkanoc. Był to pierwszy mój pobyt w Stanach. Opuściłem Polskę po śmierci syna i katastrofie elektrowni jądrowej w Czarnobylu. Moja żona z 10-letnią córką wyjechały do Niemiec, a ja do Stanów. Planowałem, że zostanę tu na kilka miesięcy, a mieszkałem w Stanach przez 10 lat.
- Trudno było się panu odnaleźć na obcej ziemi?
- Skłamałbym, gdybym powiedział, że łatwo jest być imigrantem. Żeby się utrzymać, imałem się różnych zajęć. Decydując się na wyjazd, wiedziałem, że mogę zostać w Stanach organistą oraz kucharzem. I też tak się stało - przez jakiś czas grałem na fortepianie i organach. Byłem również szefem kuchni w trzech restauracjach. Lubiłem swoją pracę, uwielbiam pitrasić, więc łączyłem przyjemne z pożytecznym.
- A jak trafił pan do radia WPNA 1490 AM - Chicago?
- Po jakchiś trzech miesiącach od mojego przylotu do Chicago poznałem między innymi Bogdana Lańko, Krzysztofa Pieczyńskiego, Wojtka Sawę i wielu innych Polaków, którzy mieszkali i żyli w Stanach. I to właśnie dzięki nim siadłem przed mikrofonem. Nie miało dla nas znaczenia, że słuchało nas może w porywach 20 osób. Ważne było, że robiliśmy to, co lubimy i robiliśmy to z głębi serca.
- Jak wspomina pan ten czas?
- Było wiele wspaniałych momentów. Pamiętam jak dziś, kiedy miałem dyżur nieprzerwanie przez 8 godzin, byłem sam w studiu radiowym, nie miałem jak zrobić sobie kawy. Bałem się, że jak wyjdę ze studia, to nie zdążę wrócić zanim skończy się utwór. Poprosiłem o pomoc słuchaczy. Powiedziałem na antenie, gdzie znajduje się studio i że proszę o pomoc w zrobieniu kawy. Byłem niezmiernie zaskoczony i szczęśliwy jak chwilę później w studiu pojawiło się kilku moich słuchaczy nie tylko z kawą i herbatą, ale również z pysznymi ciastkami. To były wspaniałe chwile
- Często podczas swojego pobytu w Chicago odwiedzał pan Nowy Jork?
- Oczywiście byłem kilka razy. Nowy Jork poznałem tak jak potrafiłem. Oprowadzali mnie po nim moi przyjaciele Iza i Zbyszek. Pamiętam, jak dziś, jak zabrali mnie na dolny Manhattan na WTC. Wtedy stały jeszcze dwie wieże. Położyliśmy się na ziemi i z tej perspektywy patrzyliśmy na wieże. Były tak wysokie, że mieliśmy wrażenie, że obie stykają się w chmurach. Leżeliśmy tak i nawzajem wystawialiśmy głowy, żeby zrobić zdjęcia z tej perspektywy i z takim widokiem. Bardzo miło wspominam te chwile.
- Z jakiego powodu wrócił pan do Polski po 10 latach pobytu w Stanach?
- Dostałem propozycję pracy w Teatrze Polskim we Wrocławiu. Później zainteresował się mną Teatr Kwadrat. Od roku 1988 związany jestem z Teatrem Kwadrat. Gościnnie występuję w Teatrze 6. Piętro. I to właśnie z tym teatrem przyjeżdżam do Nowego Jorku. Będziemy grać barokową komedię Moliera "Chory z urojenia".
- Na zakończenie zaprosi pan Czytelników "Super Expressu" na przedstawienie?
- Warto wydać kilka groszy i przyjść na "Chorego z urojenia", aby ozdrowieć. A tak poważnie, to sztuka Moliera jest o pragnieniu życia. Chory z urojenia wmawia sobie różne dolegliwości, a tak w rzeczywistości jest zupełnie zdrowym człowiekiem. W sztuce każdy znajdzie odrobinę siebie. Będzie mógł się utożsamić z głównym bohaterem. Choć przez dwie godziny będziemy mogli zapomnieć o własnych troskach i chorobach. Andrzej Grabowski przejmie wszystkie nasze dolegliwości. Zapraszam całą Polonię, aby uzdrowić duszę i ciało, przyjdźcie na Moliera.
"Chorego z urojenia" po raz pierwszy wystawiono w 1673 roku. Od tego czasu popularność tej komedii nie przemija. Teatr 6. Piętro przygotował tę sztukę w najlepszym wydaniu. W rolę tytułowego "Chorego" wcieli się znany szerszej publiczności z komediowych ról filmowych Andrzej Grabowski, a towarzyszyć mu będzie plejada aktorska, która zapewni wyśmienitą zabawę - m.in. Joanna Kurowska, Anna Korcz, Andrzej Szopa oraz inni...
Spektakle:
NEW JERSEY
Memorial Auditorium
Montclair State University
1 Normal Avenue
Montclair, NJ 07043
Sobota, 9 listopada 7 pm
MANHATTAN
Tribeca Performing Arts Center
199 Chambers Street
New York, NY 10007
Niedziela, 10 listopada 3 pm i 6 pm
Bilety: www.scena.us