- Usłyszałem potężny huk. Wyjrzałem przez okno i zobaczyłem go. Jego ciało dosłownie roztrzaskało się na kawałki - opowiadał zszokowany Jonathan Kershner, który mieszka dwa piętra nad balkonem, gdzie wylądowało ciało mężczyzny. - Ludzie zebrali się w lobby. Nagle pojawiła się kobieta i zaczęła krzyczeć, że szuka męża. To było naprawdę straszne - dodał.
Jak podaje policja, wiele wskazuje na to, że Steinbach popełnił samobójstwo. Mężczyzna miał ostatnio spore problemy zawodowe. Był posądzany o błędy w sztuce lekarskiej i z tego powodu kilka razy wzywany do sądu.