Według informacji niemieckiego tygodnika, kanclerz Niemiec chce porozmawiać z Tuskiem na temat jego ewentualnej kandydatury na stanowisko szefa Komisji Europejskiej z ramienia europejskich chadeków.
W czwartek w Meise pod Brukselą spotkali się liderzy chadeckiej Europejskiej Partii Ludowej. Zrzesza centrowo-konserwatywne ugrupowania w Europie, w tym PO i jest obecnie największą siłą polityczną w Parlamencie Europejskim. Liderzy EPL z całej Europy postanowili, że w przyszłorocznych wyborach do PE wystawią jednego kandydata. Ma być twarzą kampanii wyborczej europejskich chadeków i jednocześnie kandydować na następnego przewodniczącego Komisji Europejskiej - czytamy na stronie „Gazety Wyborczej”.
Zobacz też: Obama podsłuchiwał kanclerz Merkel
Według niemieckiego tygodnika „Der Spiegel” Angela Merkel widziałaby w tej roli Donalda Tuska. Tygodnik donosi, że niemiecka kanclerz już rozmawiała na temat z polskim premierem podczas ostatniego szczytu UE w Brukseli. Podobno Merkel poprosiła Tuska, aby przemyślał swoją ewentualną kandydaturę na to stanowisko.
Zovacz też: Jacek Kurski w Super Expressie: Nie powiedziałem, że Tusk to pajac
Gdyby polski premier zdecydował się na podjęcie tego wyzwania, jego rywalem byłby wieloletni premier Luksemburga i były szef eurogrupy Jean Claude Juncker. - Jeśli ktoś mnie o to spyta, to byłbym gotowy - zdradził Juncker na łamach francuskiej gazety "Le Monde". Według mediów to on jak na razie uważany jest za faworyta.
Polski premier uciął spekulacje o tym, że zamierza kandydować na to stanowisko, już w czerwcu tego roku. Oświadczył wtedy, że do 2015 r. będzie angażował się wyłącznie w sprawy krajowe.