Zabójstwo Polaka w Harlow, Wielka Brytania

i

Autor: Associated Press

Angielska policja ukrywa napad na Polaków!

2016-09-07 9:00

Zostali skatowani, bo są Polakami. Mowa o Pawle (35 l.) i Rafale (30 l.), których w nocy z soboty na niedzielę w miasteczku Harlow pod Londynem zmasakrowali angielscy bandyci. Chociaż był to napad na tle rasistowskim, lokalna policja ukrywa prawdę i twierdzi, że przestępstwo nie miało nic wspólnego z nienawiścią na tle rasowym.

Odkąd Brytyjczycy zagłosowali za rozwodem z Unią Europejską, na Wyspach mnożą się akty przemocy w stosunku do imigrantów. Ich ofiarą coraz częściej padają nasi rodacy. W ostatnią sobotę sierpnia w Harlow pod Londynem banda młodocianych rasistów zatłukła na śmierć Arkadiusza Jóźwiaka (?40 l.), a w miniony weekend w identycznych okolicznościach ciężko pobito dwóch kolejnych Polaków.

- To były napady na tle rasistowskim. Ale nie dla miejscowej policji - mówi Adam Andrzejko, redaktor naczelny portalu www.naszestrony.co.uk, który od 8 lat pracuje na Wyspach. - Jeśli atakują czarnoskórych albo Hindusów, to zawsze określa się to jako "hate crime", czyli przestępstwo z nienawiści. Jeśli ofiarami są Polacy, nie ma mowy o rasizmie. Dlaczego? Bo jesteśmy biali - tłumaczy. Słowem, ostatni brutalny incydent będzie traktowany jako zwykłe przestępstwo. O ile sprawcy zostaną złapani.

Player otwiera się w nowej karcie przeglądarki