Do ataku na 15-latka z Polski doszło w miejscowości Stroud. Chłopak szedł ulicą razem ze swoją dziewczyną, blisko jednej z restauracji. W pewnej chwili podbiegło do niego ośmiu członków gangu, którzy zaczęli go zaczepiać rasistowskimi okrzykami. W obronie nastolatka stanął jeden ze sklepikarzy, który celowo zwrócił uwagę napastników na siebie. Ci, uzbrojeni w łomy i kije bejsbolowe, dotkliwie pobili mężczyznę, a potem potrącili go samochodem. Skatowany sklepikarz z bardzo poważnymi obrażeniami trafił do szpitala. Na szczęście jego życiu nie zagraża niebezpieczeństwo. Lekarze założyli mu szwy na głowie oraz zoperowano nadgarstek.
Policja ściga teraz członków gangu - wiadomo, że przesłuchani zostali świadkowie, funkcjonariusze zabezpieczyli również nagranie z monitoringu.
Amo Singh, a shopkeeper from Stroud, risked his life defending a 15-yo Polish boy from a gang attack. Absolute hero. https://t.co/fApr7m11qp
— Jakub Krupa (@JakubKrupa) 30 marca 2017