Trzy lata temu umierający kuzyn autorki powieści "Przeminęło z wiatrem" zapisał archidiecezji w Atlancie 45 mln zł na cele charytatywne. Hierarcha wydał je w inny sposób.
Patrz: Diakon o arcybiskupie Wesołowskim: On PALIŁ I WCIĄGAŁ!
Teraz skandal wyszedł na jaw i wystraszony arcybiskup wygłosił oświadczenie, w którym... przeprasza wiernych. Cóż, i tak nie pobił rekordu niemieckiego biskupa, który w podobny sposób zdefraudował 125 mln zł.