Amerykańska armia przyjmowała w swoje szeregi imigrantów, którzy w zamian za swoją służbę mieli możliwość legalizowania pobytu w USA i starania się o amerykańskie obywatelstwo. Agencja AP nie podaje ilu dokładnie imigrantów skorzystało z tego specjalnego programu rekrutacyjnego i jak wielu zostało wyrzuconych z armii, niemniej adwokaci imigracyjni wiedzą o ponad 40 imigrantach -żołnierzach, którzy nagle otrzymali powiadomienie o zwolnieniu ze służby (discharge).
Co to dla nich oznacza? Jak mówią adwokaci imigracyjni, ich status jest zagrożony podobnie jak i przyszłość w Ameryce. Jednym z takich żołnierzy jest Lucas Calixto, imigrant z Brazylii. – Zawsze marzyłem o tym, by służyć w wojsku. Pomyślałem sobie, że skoro ten kraj jest dla mnie taki dobry, to mogę mu się zrewanżować wstępując do armii – mówi Lucas Calixto, który złożył pozew przeciwko U.S. Army. – Uważam, że sposób w jaki zostałem potraktowany jest bardzo niesprawiedliwy – dodaje.
Jak podaje AP, wielu imigrantów nie otrzymało nawet uzasadnienia decyzji. Pentagon zdawkowo tłumaczy, że zostali uznani za „niebezpiecznych” z uwagi na to, że mają rodzinę za granicami USA. AP przypomina, że aby wstąpić do armii należy mieć legalny status, na przykład ważną wizę studencką, ale ona nie daje podstaw do legalizacji na stały pobyt, bo z definicji nie jest wizą imigracyjną. Dlatego wielu imigrantów decydowało się skorzystać z militarnego programu.
Armia wyrzuca imigrantów?!
2018-07-07
1:49
Czyżby administracja Donalda Trumpa (72 l.) rozpoczęła po cichu nowe antyimigracyjne działania, tym razem… militarne? Jak donosi Associated Press amerykańska armia zwolniła z dnia na dzień ze służby wojskowej rezerwistów i żołnierzy, którzy podczas wstępowania do U.S. Army mieli obiecaną ścieżkę do obywatelstwa.