Atak bandytów na Queensie. Strzelali do 28-latka z auta

Opol

2015-02-16 17:05

Zaledwie kilka godzin wcześniej nowojorska policja chwaliła się, że od początku lutego na ulicach Nowego Jorku nie doszło do żadnego morderstwa... I statystyki mogły okazać się nieaktualne. Jak podaje NBC News, 28-letni mężczyzna został postrzelony w głowę przed domem przy 89th Street w pobliżu Atlantic Avenue na Queensie.

Najnowsze z działu

Zobacz wideo!

Najwyższa i najniższa kobieta świata razem! Musisz to zobaczyć

General SVR wciąż nadaje

Ogłoszą, że Putin nie żyje? "Zamknęli sobowtóra w bunkrze"

Jest nagranie!

Zobaczył pod domem wielkiego tygrysa. Zdążył zrobić jedno. Zwierzę zaczęło polowanie

Co tam się działo?!

Awantura o choinkę w Watykanie! Nocne czuwania i petycje do papieża

To wszystko?

Złowieszcze słowa polskiego generała. "Polsce wystarczy amunicji na 10 dni"

O zdarzeniu służby ratunkowe poinformował anonimowy informator. – Gdy pojechali na miejsce zdarzenia, nieprzytomny, ociekający krwią mężczyzna leżał na chodniku. Ofiara w stanie krytycznym została przewieziona do Jamaica Hospital – mówi rzecznik prasowy FDNY.

Według świadków w kierunku mężczyzny padły dwa strzały padły z przejeżdżającego ulicą Mercedesa. Po tym jak ranny upadł na chodnik samochód z napastnikami oddalił się i ślad po nich zaginął. Policjanci nie ujawnili personaliów ofiary. Trwają poszukiwania bandziorów. Całe szczęście tym razem strzelanina nie zakończyła się śmiercią mężczyzny...