Irański generał Amir Ali Hadżizadeh w telewizji Al-Alam powiedział, że gdyby doszło do konfrontacji militarnej Izraela i Iranu, z pewnością wybuchłaby III wojna światowa.
Hadżizadeh powiedział także, że gdyby Izrael uderzył na Iran, za zgodą USA lub bez niej, wojska irańskie zaatakują bazy amerykańskie w Bahrajnie, Katarze i Afganistanie.
Istnieje także prawdopodobieństwo ataku prewencyjnego, jeśli stwierdzi się, że Izrael szykowałby się do natarcia.
- Nie zaczniemy wojny, jednak jeśli ktoś nam wypowie wojnę, podejmiemy ofensywę – powiedział w niedzielę zastępca dowódcy Gwardii Rewolucyjnej generał Hosejn Salami.