W sobotę nad ranem na stacji Gare de Lyon w południowo-wschodniej części Paryża nożem zaatakowane zostały trzy osoby. Dwie zostały lekko ranne, trzecia została poważnie ranna, ale jej stan zdrowia jest stabilny. Napastnik został zatrzymany i osadzony w areszcie policyjnym. - Uderzenia prawdopodobnie zostały zadane nożem i młotkiem. Przedmioty te obecnie są poddane analizie - podała paryska prokuratura, która na tym etapie śledztwa wykluczyła motyw terrorystyczny ataku.
Według agencji AFP napastnik miał "profil bezdomnego", bez "żadnych oznak religijności" i posiadał przy sobie "leki na schorzenia psychiczne". Mężczyzna jest narodowości malijskiej i został najpierw obezwładniony przez przechodniów, zanim interweniowała policja kolejowa, która następnie przekazała go policji. - Przekazał policji włoskie prawo jazdy, przebywa legalnie na terytorium Francji" - pisze AFP dodając, że według dokumentów napastnik urodził się 1 stycznia 1992 roku.
CZYTAJ: Prezydent USA Joe Biden: Uderzenia przeciwko irańskim siłom będą kontynuowane
Francuska agencja dodaje, że pierwsze badania lekarskie pozwoliły na stwierdzenie, iż jego stan zdrowia pozwala na pobyt w areszcie policyjnym. Gare de Lyon jest jedną z głównych stacji kolejowych w Paryżu. Z niej odjeżdżają wszystkie pociągi TGV, jadące do ośrodków narciarskich podczas ferii zimowych. Każdego roku przez tę stację przewija się ponad 100 milionów podróżnych. Pociągi z niej odchodzące obsługują południowo-wschodnią część kraju, region Owernia-Rodan-Alpy i Burgundię-Franche-Comte, ale także Szwajcarię i Włochy.