Decyzja ogłoszona w poniedziałek oznacza, że granica między Wiktorią a Nową Południową Walią została zamknięta po 100 latach. Urzędnicy po raz ostatni zablokowali ruch między tymi dwoma stanami w 1919 r. , kiedy wybuchła pandemia grypy hiszpanki. Liczba przypadków COVID-19 w stolicy stanu Wiktoria, Melbourne, wzrosła w ostatnich dniach. To skłoniło władze, by działać bardziej zdecydowanie. Wprowadzono surowe nakazy dystansowania społecznego w 30 przedmieściach i zamknięciu dziewięciu.
Stan zgłosił 127 nowych zakażeń COVID-19 w ciągu jednej nocy, co jest największym jednodniowym wzrostem od początku pandemii. Zgłoszono także dwa zgony, pierwszy w kraju od ponad dwóch tygodni. - To mądry sygnał, odpowiedni w tym czasie biorąc pod uwagę poważne wyzwania, przed którymi stoimy, aby powstrzymać tego wirusa - skomentował w Melbourne premier Wiktorii, Daniel Andrews.