Do wypadku autobusu przewożącego ok. 50 robotników doszło na drodze łączącej miasto Tetovo ze Skopje, w odległości 25 km od stolicy kraju. Robotnicy jechali ze Skopje do miasteczka Gostivar, gdzie większość z nich mieszka. Jak informuje IAR przyczyna wypadku nie jest jeszcze znana. Świadkowie twierdzą, że kierowca stracił kontrolę nad pojazdem po tym, jak pękła w nim opona. Świadek wypadku, Samet Musliu, powiedział prywatnej telewizji Telma, że ekipy ratunkowe musiały rozcinać autobus, aby wydobyć z niego ludzi. Jak wspominał: - Czuło się silny zamach benzyny i obawialiśmy się, że autobus wybuchnie.
Ofiarom wypadku z pomocą pośpieszyli okoliczni mieszkańcy, którzy wyciągali osoby ranne z autobusu, w tym jego kierowcę.
Jak poinformowano, siedem osób zginęło na miejscu, a pozostałe zmarły w szpitalach, do których przewieziono ok. 30 rannych. Dyrektor szpitala w Skopje Hristijan Kostow przyznał, że wśród rannych jest kobieta w ciąży, oraz, że jedna osoba jest w bardzo poważnym stanie.