- Bardzo się cieszę z tego awnasu. Bycie policjantem jest czymś więcej niż tylko pracą. Dla mnie ten zawód to misja, którą wypełniam każdego dnia. Teraz jeszcze lepiej będę mógł pełnić swoje obowiązki i chronić naszych obywateli. - powiedział nam z dumą Robert, który ma pod sobą oddział do zwalczania narkotyków. Po oficjalnych uroczystościach rodzina i znajomi detektywa udali do pubu Amsterdam Alley Bar & Lounge w Linden. Tam na Roberta wytworny tort, a na gości pyszny poczęstunek. Kogo tam nie było… Przybył burmistrz Irvington Tony Vauss, ksiądz doktor Andrzej Ostaszewski - proboszcz parafii św. Kazimierza Królewicza w Newark, ks. prof. dr hab. Mirosław Kalinowski- Dziekan Wydziału Teologii Katolickiego Uniwersytetu Lubelskiego, Bogdan Chmielewski - dyrektor wykonawczy Polsko-Słowiańskiej Federalnej Unii Kredytowej. Nie zabrakło też polskiego pięściarza Tomasza Adamka i jego żony Doroty. Były gratulacje , życzenia i toasty. Robert Piwowarczyk przyjechał do Stanów w wieku 16 lat w 1989 roku. Mieszkał w Waszyngtonie, Kalifornii oraz w Chicago, tam też ma liczną rodzinę. Ale jak nam powiedział, swoje szczęście znalazł dopiero w New Jersey. W Policji pracuje od stycznia 2004 roku, jest żonaty i ma dwójkę dzieci.
Marta J. Rawicz
Fot. Mike Gładysz
Awans dla detektywa Roberta Piwowarczyka z New Jersey
Gratulacje dla polskiego policjanta. To była niezwykła uroczystość! W Chritian Pentecostal Church of Christ w Irvington awansowano naszego rodaka, 39-letniego detektywa Roberta Piwowarczyka. Polak został awansowany ze stopnia sierżanta na porucznika. Oprócz niego awans otrzymało trzech policjantów. Nominacji dokonał osobiście szef policji w Irvington Michael Chase.