Awantura o toaletę po wygranej Trumpa! Mężczyzna nie wejdzie do damskiej

i

Autor: AP Photo

Afera w Kongresie

Awantura o toaletę po wygranej Trumpa! "Mężczyzna nie wejdzie do damskiej"

2024-11-20 10:20

Świat znalazł się na krawędzi wojny nuklearnej, a tymczasem w amerykańskim Kongresie rozpętała się awantura o damską toaletę. A konkretnie o to, czy niejaka Sarah McBride, która od stycznia zasiądzie w Kongresie, może z niej korzystać, czy nie. Bo podczas gdy ona sama podkreśla, że jest kobietą, a Demokraci ją popierają, to Republikanie są wręcz przeciwnego zdania. O co tu chodzi?

Pierwsza transpłciowa parlamentarzystka zasiądzie w Kongresie. Rozpętała się awantura o to, do której toalety ma chodzić Sarah McBride

Wielka awantura o damską ubikację w Kongresie USA! Co się stało? Po podliczeniu głosów oddanych w trakcie ostatnich wyborów okazało się nie tylko, że Donald Trump zostanie kolejnym prezydentem Stanów Zjednoczonych, ale także, że do Kongresu dostanie się niejaka Sarah McBride, parlamentarzystka Demokratów. Właśnie ta postać wywołała poruszenie w szeregach Republikanów. Bo McBride to pierwsza tak zwana transpłciowa osoba w Kongresie. W tym wypadku oznacza to, że Sarah McBride przyszła na świat jako mężczyzna imieniem Tim. W 2011 roku, już jako dorosła osoba, zresztą zaangażowana w politykę poczynając od samorządu studenckiego, Tim McBride ogłosił, iż tak naprawdę od dawna zmagał się ze swoją "tożsamością płciową" i postanowił ujawnić to światu. A właściwie postanowiła, bo Tim poprosił, by nazywać go imieniem Sarah i zaczął, czy raczej zaczęła chodzić w typowo damskich strojach. Dziś Sarah McBride to już doświadczony polityk, a dostanie się do Kongresu to jej niewątpliwy sukces. Ale nie będzie łatwo. Bo gdy ogłoszono, że ktoś taki zasiądzie w Senacie, zaczęła się kłótnia o to, do której toalety taka osoba powinna chodzić. Republikańska kongresmenka Nancy Mace zaproponowała wprowadzenie przepisów, które zabroniłyby transpłciowej parlamentarzystce chodzenia do damskiej ubikacji.

„Udawanie i przebieranki" kontra "prawicowi ekstremiści". Dyskusja wokół damskiej ubikacji

„Biologiczni mężczyźni nie powinni przebywać w prywatnych przestrzeniach dla kobiet. Kropka. Koniec historii”, powiedziała Mace. Kongresmenka Marjorie Taylor Greene poparła tę propozycję. „On jest mężczyzną. Nie wolno mu korzystać z naszych damskich toalet, naszej siłowni dla kobiet, naszej szatni, naszych przestrzeni przeznaczonych dla kobiet. Jest biologiczny. Ma mnóstwo miejsc, do których może pójść”. Jak dodała, McBride ma łazienkę w swoim biurze i to powinno rozwiązać problem. „To jawna próba ze strony skrajnie prawicowych ekstremistów odwrócenia uwagi od faktu, że nie mają żadnych prawdziwych rozwiązań dla tego, z czym borykają się Amerykanie” — odpowiada McBride w oświadczeniu. „Udawanie i przebieranki nie oznaczają, że powinieneś mieć prawo wstępu do prywatnej przestrzeni kobiet” — napisała z kolei Mace na platformie X. Wygląda na to, że według tych Republikanów Sarah McBride to biologiczny mężczyzna jedynie przebrany za kobietę i chcący nią być, a nie osoba po operacji chirurgicznej. Ciężko stwierdzić, czy to prawda, a to, czy ma to jakieś znaczenie, wydaje się istotą całej dyskusji. Tymczasem McBride niczego tutaj nie precyzuje. Co tym sądzisz? Głosuj w naszej sondzie.

Sonda
Po czyjej jesteś stronie w sprawie Sarah McBride?

QUIZ. Kto to powiedział? Sławne cytaty, 10/10 tylko dla elity

Pytanie 1 z 10
"Doświadczenie – to nazwa, którą każdy nadaje swoim błędom". Kto to powiedział?
Luna o hejcie Polaków na środowiska LGBTQ+

Player otwiera się w nowej karcie przeglądarki

Nasi Partnerzy polecają