"Jeśli ktokolwiek zna powód, dla którego ten ślub nie może się odbyć, niechaj wyzna to teraz lub zamilknie na wieki" - ta formuła wypowiadana podczas każdego kościelnego ślubu zazwyczaj żadnych konsekwencji za sobą nie niesie. Ale podczas ceremonii, która odbyła się parę dni temu w Zambii, stało się delikatnie mówiąc inaczej! Przed ołtarzem katolickiego kościoła w Lusace stała młoda para i ksiądz miał właśnie ogłosić ich na wieki mężem i żoną, gdy wtem...
Do kościoła wparowała kobieta z kilkorgiem dzieci. - Ten ślub nie może się odbyć, on jest moim mężem! - krzyczała, a wśród gości poniosły się szmery. Kobieta podbiegła do ołtarza, a pan młody zrobił zakłopotaną minę. Zaszokowana panna młoda nie mówiła nic. Wszystko to zostało nagrane, jednak dokładnie w tym momencie nagranie się urywa. Ale jak informuje "Zambian Observer", parę młodą odwieziono na komisariat. Mężczyzna może pójść za kratki na siedem lat, bo właśnie taka kara grozi w Zambii za bigamię.