Babcia, córka i wnuczka zginęły w wypadku autobusowym. Ojciec walczy o życie. Pojazdem podróżowało 40 osób

Śmiertelny wypadek z udziałem autobusu. Zginęło co najmniej 8 osób

Jak podaje lokalny dziennik "Diario del Huila", do wypadku doszło wczesnym rankiem w poniedziałek (2 września) na południu Kolumbii. Autobus jechał na trasie łączącej miasta San Agustin i Isnos. Podróżowało nim 40 osób. W pewnym momencie, na jednym z zakrętów, pojazd przewrócił się na bok i stoczył kilka metrów po stromym zboczu – najprawdopodobniej w wyniku awarii hamulców.

Zginęło co najmniej osiem osób, między innymi trzy osoby z jednej rodziny: kobieta, jej córka oraz wnuczka, która jest najmłodszą z ofiar (2 lata). Ojciec dziewczynki, który również jechał autobusem, walczy o życie w szpitalu – podała "Diario del Huila". Według informacji przekazywanych przez lokalną policję śmierć poniosło łącznie troje dzieci w wieku dwóch, trzech i siedmiu lat.

Pojazd, który uległ wypadkowi, należał do popularnych na krętych drogach w górzystych częściach Kolumbii autokarów typu „chiva”, wyróżniających się jaskrawymi barwami i drabinami, po których pasażerowie wchodzą na dach, gdzie także znajdują się miejsca.

Warto wspomnieć, że to nie pierwsza taka tragedia, do której doszło w tym kraju. W zeszłym roku w lipcu na północy Kolumbii w pobliżu miasta El Playon autobus spadł ze zbocza górskiego. Wtedy zginęło dziewięć osób, a około 30 zostało poważnie rannych.

Listen on Spreaker.