Babcia po sterylizacji urodziła synka

Trzy miesiące temu 54-latce zaczęły doskwierać poranne mdłości. Poczuła dziwne świdrowania w brzuchu, więc wpadła w panikę. Debbie bała się bowiem, że nabawiła się jakiegoś poważnego schorzenia żołądkowego. Jakież było jej zaskoczenie, gdy zrobiła test ciążowy. Ginekolog Brytyjki potwierdził niewiarygodną diagnozę! Kobieta była w 6 miesiącu ciąży!

Szybko otrząsnęła się z szoku, bo miała przecież mało czasu, by przygotować się na przyjście na świat maleństwa. W oczekiwaniu na dziecko wspierał ją mąż Melvyn (57 l.), który ledwo co oswoił się z rolą dziadka, a już musiał powrócił do roli tatusia.

Doświadczeni rodzice byli jednak wniebowzięci, gdy nieplanowany synek Connor urodził się cały i zdrowy. Chłopczyk w mgnieniu oka stał się ulubieńcem starszego rodzeństwa Kerri (24 l.), Glena (19 l.) i Rebecki (16 l.). Z powiększenia rodziny cieszą się też dwa szkraby Kerri ( 3 l. i 12 msc. ), dla których stał się ukochanym... wujkiem.

Lekarze ze szpitala w Colchester, którzy odbierali poród, sami nie wierzyli, jak to możliwe, że po sterylizacji Debbie zaszła w ciążę. Z medycznego punktu widzenia chirurgicznie zamknięte jajowody nie były w stanie przepuścić do macicy zapłodnionych jajeczek. Ginekolodzy podejrzewają, że mogły się cudownie zregenerować.