W tym wypadku 12 dniowemu maluchowi, którego mamą była Presley Trejo, babcia, całując dziecko, przekazała wirus HSV-1, czyli wirus opryszczki.
U dorosłych ten wirus odpowiedzialny jest jedynie za wyskakiwanie od czasu do czasu wodnistej krostki na wardze. Ale noworodka atakuje bardzo silnie, a jego system obronny jest zbyt słaby by go zwalczyć.
Wirus HSV-1 można przenieść na niemowlęta tzw. „pocałunkiem śmierci”. Zainfekowany pocałunek przenosi wirus do organizmu dziecka. A w nim opryszczka niszczy nerki i wątrobę, atakuje tkanki. U dziecka, które z jej powodu zmarło, zakażenie wirusem opryszczki zdiagnozowano zbyt późno. Szacuje się, że wirusem opryszczki HSV-1 zakażonych jest 80 procent ludzi świata