Ostatnią ofiarą młodocianego gangu był 30-letni mężczyzna wracający nocą do domu. Kiedy szedł przez Willoughby St. w Fort Greene na drodze stanęło mu czterech nastolatków. Zażądali pieniędzy i telefonu. Mężczyzna chciał ich zignorować ale wtedy został dotkliwie pobity. Kiedy już leżał na ziemi, chuligani ukradli mu laptop i dwa telefony komórkowe jakie miał przy sobie i uciekli. Policja ujawniła wizerunek podejrzanych brutalnych młodociany, pozostali poszukiwani, jak ocenił napadnięty 30-latek, mają po około 12-14 lat.
Foto DCPI