Do tej pory takie „obrządki” były zakazane w stanie Nowy Jork, ale począwszy od sierpnia zarządcy cmentarzy dla zwierząt (pet cemeteries) będą mogli legalnie przyjmować skremowane ciała właścicieli i chować je w tym samym grobie, co ich psy.
– Dana osoba może, jeżeli taka jest jej wola, dołączyć na wieczność do swojego pochowanego na cmentarzu upila. Gdy się zdarzy, że odejdą razem, to mogą zostać pochowani nawet podczas jednej ceremonii – mówi poseł stanowy Tom Abinanti, jeden z autorów nowego prawa.
Dodaje, że zgodnie z przyjętymi właśnie regulacjami, zarządcy cmentarzy dla zwierząt nie mogą ogłaszać i reklamować tego, że zajmują się dodatkowymi pochówkami dla ludzi. Więcej, nowe prawo stanowe nie pozwala im pobierać opłat za ludzki pogrzeb (rachunek wystawia się tylko za psa).
ZOBACZ TEŻ: Budżet Nowego Jorku zaklepany. To 75 miliardów dolarów!
Projekt ustawy został złożony jesienią zeszłego roku, krótko po trzyletniej batalii, jaką stoczyła siostrzenica zmarłego oficera NYPD, który chciał być pochowany w jednym grobie ze swoimi trzema psami i żoną.. Kobieta procesowała się z zarządcami Hartsdale Cemetery w Westchester County, który jest najstarszym cmentarzem dla zwierząt w Ameryce (został założony w 1896 roku, są tam pochowane psy m.in. Mariah Carey i Diany Ross – przyp. Red.).
Oficer Thomas Ryan został w końcu pochowany razem z pupilami, ale stało się to dopiero po żmudnej batalii sądowej. Teraz kolejni właściciele będą mogli spocząć razem z czworonogami bez problemu.