Będą nowe wodne połączenia między dzielnicami. Zamiast metrem, doejedziemy sobie promem

2016-03-18 1:00

Lato przyszłego rok zapowiada się bardzo optymistycznie dla tysięcy nowojorczyków. Powód? Nie będą musieli czekać na peronach metra i tłoczyć się w pociągach. Będą mogli bowiem korzystać z nowego promowego połączenia.

Najnowsze z działu

General SVR wciąż nadaje

Ogłoszą, że Putin nie żyje? "Zamknęli sobowtóra w bunkrze"

Jest nagranie!

Zobaczył pod domem wielkiego tygrysa. Zdążył zrobić jedno. Zwierzę zaczęło polowanie

Co tam się działo?!

Awantura o choinkę w Watykanie! Nocne czuwania i petycje do papieża

To wszystko?

Złowieszcze słowa polskiego generała. "Polsce wystarczy amunicji na 10 dni"

Zobacz wideo!

Najwyższa i najniższa kobieta świata razem! Musisz to zobaczyć

Zgodnie z zapowiedziami burmistrz Bill de Blasio ogłosił rozszerzenie połączeń wodnych między dzielnicami metropolii. Promy będą kursować pomiędzy 21 okolicami pięciu dzielnic Nowego Jorku, m.in. Astorią, Rockaways i Lower East Side. W sumie na odcinku sześćdziesięciu mil.
Dzięki porozumieniu z operatorem nowych trach, firmą Hornblower, pasażerowie będą płacić za przejazd promem tyle samo co za metro. Nie będą jednak się musieli tłoczyć, bo jednorazowo na pokład wpuszczanych będzie maksymalnie 149 pasażerów, którzy poza podziwianiem widoków, będą mogli sobie korzystać w bezpłatnego internetu. Zaplanowany start nowych połączeń to lato 2017.