Europie grozi kolejna wojna. Blisko granicy Serbii i Kosowa słychać strzały i wybuchy. Blokady dróg i wniosek o wysłanie wojsk
Na Bałkanach znów może wybuchnąć wojna. Rośnie napięcie między Serbią a Kosowem. Sytuacja na pograniczu staje się coraz bardziej niebezpieczna. AP podaje, że w nocy słychać tam już było strzały i wybuchy. W sobotę aresztowano w Kosowie byłego serbskiego policjanta, który miał wybijać szyby w budynkach państwowych. Przeciwko aresztowaniu wybuchły protesty. Kosowo wysłało na pogranicze, gdzie większość mieszkańców to Serbowie, dwustu policjantów. Serbowie zaczęli blokować drogi, stawiając na nich ciężarówki i inne pojazdy. Nawet w patrol misji EULEX (pokojowa misja Unii Europejskiej w Kosowie) rzucono granatem ogłuszającym. Na razie brak doniesień o rannych czy zabitych, ale region stał się już kolejnym punktem zapalnym w Europie. Wcześniej władze Serbii zwróciły się do szefa NATO o zgodę na wprowadzenie wojsk do Kosowa w związku z zaistniałą sytuacją, co władze tego kraju nazwały "rosyjskimi wzorcami". Teraz kosowskie władze wnioskują do sił NATO w Kosowie o usunięcie serbskich blokad. Premier Kosowa Albin Kurti deklaruje w rozmowie z Reutersem: "Pozwólcie, że powiem jasno: Republika Kosowa będzie się bronić z mocą i zdecydowanie".
Serbia i Kosowo. O co chodzi? Spór o niepodległość i tablice rejestracyjne
Bezpośrednią przyczyną wzrostu napięcia okazały się wówczas wprowadzone przez władze Kosowa przepisy dotyczące... tablic rejestracyjnych. Od 14 lat, czyli od momentu ogłoszenia niepodległości od Serbii przez Kosowo, stanowiący większość na północy tego kraju Serbowie nadal jeżdżą na serbskich tablicach i mają dokumenty wydane przez Serbię. Władze Kosowa dały im latem 2022 roku 60 dni począwszy od 1 sierpnia na ich wymianę. Oni odmówili. Tymczasem Serbia nie uznaje istnienia Kosowa jako państwa i zabrania poruszania się po swoim terytorium na kosowskich tablicach. Czy dojdzie do wojny przez tablice, a przynajmniej bezpośrednio przez nie? Latem kosowskie władze w Prisztinie postanowiły odroczyć plan związany z rejestracją aut o jeden miesiąc. Teraz jednak sytuacja znów się zaognia. Serbia utraciła kontrolę nad Kosowem w 1999 roku. Kosowo ogłosiło niepodległość w 2008 roku.