Tym razem nie wykorzystają już dużych i pilnie strzeżonych samolotów pasażerskich, ale małe prywatne maszyny. Eksperci FBI twierdzą, że takie awionetki można wyładować silnym materiałem wybuchowym i roztrzaskać o budynek albo wlecieć nimi w duże skupisko ludzi.
- Oczywiście jesteśmy zaniepokojeni, szczególnie dlatego, że bin Laden wspominał o takich atakach na Nowy Jork - przyznaje Ray Kelly, komisarz miejscowej policji. Jedno jest pewne. Po ostrzeżeniach FBI władze USA wzmocnią środki bezpieczeństwa przed zbliżającą się rocznicą.