„Mamy wystarczającą liczbę podpisów. Katyn Monument pozostaje! Kolejny krok przed nami to głosowanie 12 września w radzie miasta. Wygraliśmy” – napisał na Twitterze Sławomir Platta, który przewodzi komitetowi obrony Pomnika Katyńskiego. Podziękował wszystkim wolontariuszom zaangażowanym w akcję ponownego zbierania podpisów i wszystkim, którzy podpisali się pod wnioskiem.
Pierwszy wniosek o referendum został odrzucony, ponieważ wiele podpisów nie zgadzało się z rejestrem wyborców. Zwolennicy plebiscytu podjęli jednak kolejną próbę. W poniedziałek sekretarz miasta Jersey City zatwierdził ważność prawie 6,8 tys. podpisów, co wystarcza do przeprowadzenia referendum. Ale wcale nie musi się ono odbyć…
Zgodnie z prawem rada miasta może rozpisać głosowanie, ale również ma możliwość wycofania przyjętej dwa miesiące temu rezolucji w sprawie przesunięcia Pomnika Katyńskiego o 60 m wzdłuż nabrzeża Hudson River. Rezolucja była kompromisem pomiędzy burmistrzem Stevenem Fulopem a Komitetem Katyńskim, konsulem RP w Nowym Jorku oraz wieloma organizacjami polonijnymi. Niemniej członkowie komitetu obrony pomnika, którzy zbierali podpisy, świętują zwycięstwo i są przekonani, że władze miasta nie odważą się ruszyć pomnika bez zgody mieszkańców.
Będzie referendum w sprawie pomnika
2018-08-15
0:45
Sukces walczących o zatrzymanie Pomnika Katyńskiego na Exchange Place w Jersey City. Władze Jersey City potwierdziły, że pod petycją o referendum złożono wystarczającą liczbę głosów, aby mogło dojść do głosowania. Po tym, jak raz odrzucono część podpisów, które trzeba było zebrać ponownie, Polonia dążąca do plebiscytu może zacząć świętować.