Na początku tygodnia okazało się, że pokłady łodzi są dziurawe, bo zjada je korozja. Miejscy urzędnicy wraz ze Strażą Przybrzeżną przeprowadzili już kontrole pozostałych dziesięciu statków pływających na zlecenie miasta. Na szczęście nie wykryto żadnych usterek.
Miejskie promy nie mają ostatnio dobrej prasy. Jedna z łodzi w poniedziałek wieczorem utknęła na mieliźnie i służby ratunkowe musiały ewakuować 121 znajdujących się na pokładzie pasażerów.