W środę, 28 grudnia, gruchnęła wiadomość o pogarszającym się stanie zdrowia emerytowanego papieża Benedykta XVI. 95-letni, pochodzący z Niemiec, Joseph Ratzinger był głową Stolicy Apostolskiej od 2005 do 2013 roku, gdy sam zrezygnował z pontyfikatu, stając się pierwszym od 600 lat papieżem, który tego dokonał. Od tamtej pory mieszka w rezydencji na terenie Ogrodów Watykańskich.
Co jest Benedyktowi XVI? "Problemy z oddychaniem, niewydolność nerek"
Wiadomość o jego złym stanie przekazał papież Franciszek. Pod koniec środowej audiencji generalnej poprosił wiernych o modlitwę. "Chciałbym prosić was wszystkich o specjalną modlitwę za papieża emeryta Benedykta, który w milczeniu wspiera Kościół. Pamiętajmy o nim. Jest bardzo chory. Proszę Was o modlitwę do Boga, by go pocieszył i wspierał w jego świadectwie miłości Kościoła do samego końca" - powiedział. Włoskie media nieoficjalnie podawały, że Benedykt zmaga się z problemami z oddychaniem oraz z niewydolnością nerek.
Papież Benedykt XVI w ciężkim stanie. "Noc spędził pod nadzorem lekarzy"
W czwartek (29 grudnia) rano z Watykanu spłynęły najnowsze wieści o kondycji papieża emeryta. Powołuje się na nie włoska agencja informacyjna ANSA. "Stan 95-letniego emerytowanego papieża Benedykta XVI jest ciężki, ale stabilny. W ciągu minionej doby sytuacja nie uległa zmianie". Agencja podała też, że przez całą minioną noc papież przebywał pod opieką lekarzy. "Emerytowany papież noc spędził nieprzerwanie pod nadzorem lekarzy, a monitoring jego czynności życiowych będzie kontynuowany przez kilka najbliższych godzin" - czytamy.