Benzyna w Stanach drożeje w zastraszającym tempie

– Sporo ludzi zrezygnuje z wyjazdów weekendowych i urlopów – uważa Michael Lynch, prezes centrum badawczego Strategic Energy & Economic Research. – Tak się dzieje, kiedy cena przekracza 4 dolary,  ludzie reagują zmianą przyzwyczajeń i zachowania –  wyjaśnia Lynch.
Cena paliwa idzie bezustannie w górę od grudnia. Podwyżka spowodowana jest rosnącą ceną ropy importowanej do USA. Tylko od początku tego roku wzrosła ona o 11 proc. Powody są dwa: fala mrozów w Europie spowodowała zwiększone zapotrzebowanie na ropę i oleje ogrzewcze, a tarcia polityczne z Iranem stwarzają zagrożenie dla importu ropy z tego kraju w razie wojny.
Dla gospodarki amerykańskiej nie są to dobre wiadomości. Wysoka cena beznyny może załamać ożywienie gospodarcze, i tak dość słabe. Nic dziwnego, że politycy grzmią. – Cena benzyny nie powinna przekraczać 2.50 dolara za galon. Wtedy można spokojnie dojeżdżać do pracy i podróżować – mówił w Los Angeles Newt Gingrich (69 l.). Trudno się z nim nie zgodzić, tylko jak to zrobić?    AJ