- Niczego w swoim życiu nie żałuję. Nie ma nic, z czego nie mógłbym być dumny - tak Silvio podsumował swoje ostatnie "osiągnięcia" w wywiadzie dla tunezyjskiej telewizji. Skandale, rozwód z żoną, pranie brudów na pierwszych stronach gazet? Dla włoskiego premiera chyba temat nie istnieje, bo przed kamerami czuł się świetnie i nic nie było go w stanie wyprowadzić z równowagi.
- Mam nadzieję, że kiedy zostanę pochowany, będzie można powiedzieć o mnie: to był prawy i dobry człowiek - mówił Silvio, który.... w ten sposób odpowiedział na pytanie o romans z 19-letnią modelką.
Na zakończenie krótkiego wywiadu szef włoskiego rządu pozwolił sobie nawet na kolejny kontrowersyjny żart. Tuż przed wyłączeniem kamer poprosił tunezyjską prezenterkę o... jej numer telefonu.
Berlusconi: Niczego nie żałuję!
2009-09-07
21:53
Pokora, skrucha, przeprosiny... nic w tym tonie. Silvio Berlusconi (73 l.) idzie w zaparte i nie zamierza kajać się za swoje obyczajowe wybryki. Gorzej! Jak sam mówi, jest dumny ze wszystkiego, co zrobił.