- Po raz kolejny zapełniają gazety śmieciami i fałszem - tak jeszcze niedawno bronił się Berlusconi przed zarzutami włoskich dziennikarzy, którzy napisali, że w rezydencji premiera odbywają się dzikie orgie z udziałem prostytutek. Podstarzały playboy musiał się jednak ugiąć w obliczu opublikowanych nagrań z 4 listopada ubiegłego roku, które potajemnie zrobiła luksusowa prostytutka Patrizia D'Addario (42 l.). Włosi mogli usłyszeć jak ich premier "zabiera się do sprawy": - Ja też wezmę prysznic, a ty poczekasz na mnie w łóżku? - pyta Berlusconi. - W którym łóżku? Tym Putina? - dopytuje prostytutka. - Tym Putina - potwierdza Berlusconi. - A, tym ślicznym, z zasłonkami - zachwyca się prostytutka.
Po oblikowaniu tych szokujących nagrań Berlusconi musiał wszystko potwierdzić. - Jest mnóstwo pięknych dziewczyn i solidnych przedsiębiorców.wy wszysc A ja nie jestem święty, wy to zrozumieliście - szczerze wyznał publicznie Berlusconi. Nic dodać, nic ująć. Tylko po co było tak kręcić przez tyle miesięcy, panie premierze?