Bez kar za zatrudnianie nielegalnych imigrantów?

2013-04-30 4:00

Na światło dzienne wychodzą kolejne szczegóły reformy prawa imigracyjnego, nad którą debatują politycy w Waszyngtonie. W ustawie ma się znaleźć zapis, że pracodawcy, którzy zatrudniali nielegalnych imigrantów, nie będą za to karani - donosi "Washington Times".

Dziennik przypomina, że jednym z warunków, jaki należy spełnić, by zostać objętym reformą, jest udowodnienie przez danego imigranta ciągłości pracy (na tej podstawie będzie on musiał również zapłacić zaległe podatki). By móc to zrobić, potrzebny jest pracodawca, który potwierdzi, że dana osoba pracowała u niego. A tym samym przyzna, że zatrudniał osobę, która nie miała pozwolenia na pracę, co jest niezgodne z prawem.

Podczas negocjacji nad kształtem ustawy przedstawiciele Izby Handlowej, Związków Zawodowych oraz firm rolniczych zwrócili uwagę, że wielu pracodawców mogłoby obawiać się przyznania do złamania prawa. Dlatego zaapelowali o gwarancje. I otrzymali je w postaci zapisu, zgodnie z którym żaden pracodawca zatrudniający na czarno nielegalnego imigranta nie zostanie pociągnięty do odpowiedzialności. Nie będzie również ukarany, jeżeli dał pracę osobie z podrobionymi dokumentami, takimi jak Social Security czy pozwolenie na pracę - donosi "Washington Times".

Zdaniem ekspertów i analityków politycznych celem zapisu o "gwarancji niekaralności" jest zadowolenie lobby biznesowo-pracowniczego. Senatorom mocno na tym zależało, gdyż ich poparcie może okazać się kluczowe do przyjęcia kompleksowej ustawy imigracyjnej w Kongresie.

- To nie jest do końca sprawiedliwe. Tym bardziej że imigrant będzie musiał zapłacić kary. Ale właśnie tak wygląda biznesowa strona negocjacji nad reformą - mówi Mark Krikorian, dyrektor Center for Immigration Studies. Współautorzy ustawy twierdzą z kolei, że brak takiej gwarancji mógłby spowodować, iż wielu imigrantów nie byłoby w stanie spełnić wymogów reformy, więc nie jest to tylko faworyzowanie pracodawców.

Player otwiera się w nowej karcie przeglądarki