Do masakry doszło na stacji Oktiabrskaja, na skrzyżowaniu dwóch linii mińskiego metra. Bomba sporządzona z prochu o sile pięciu kilogramów trotylu wybuchła w ostatnim wagonie kolejki raniąc pasażerów. Według KGB ładunek zawierał gwoździe i metalowe kulki. Zginęło 12 osób, a prawie 150 zostało rannych.
Władze Białorusi nie mają wątpliwości, że eksplozja jest wynikiem zamachu terrorystycznego, ale jak na razie żadna z organizacji nie przyznała się do masowego zabójstwa w metrze.
Patrz też: ZAMACH BOMBOWY na Białorusi: Masakra w metrze
Prokuratura Generalna zatrzyma kilka osób, które mogły maczać palce w wybuchu bomby, ale główny sprawca zamachu wciąż jest na wolności. MSW ma portrety pamięciowe kolejnych dwóch terrorystów.