Prezydent Joe Biden (78 l.) przerwał urlop, by wytłumaczyć światu powodu wycofania się Stanów z Afganistanu. Zapewnił, że nie żałuje tej decyzji. - Nie mogę powtórzyć błędów poprzedników w Afganistanie, nie stać nas na to, mamy interesy gdzie indziej – przekonywał podczas swego wystąpienia. Dodał też, że armia obalonego rządu afgańskiego nie wykazała żadnej woli walki i masowo się poddawała. - Nasi żołnierze nie mogą ginąć w wojnie, w której nie chcą walczyć sami Afgańczycy – podkreślał.
Biden stwierdził, że interwencja w Afganistanie nie miała na celu wprowadzenia demokracji. - Wkroczyliśmy tam, by zdziesiątkować Al-Kaidę i dorwać Osamę Bin Ladena. Oba cele osiągnęliśmy – twierdził prezydent.