Biła, potrząsała, katowała 4-miesięczną córeczkę. Gdy mała konała, ona skręcała papierosy

i

Autor: materiały policyjne (2) Biła, potrząsała, katowała 4-miesięczną córeczkę. Gdy mała konała, ona skręcała papierosy

Koszmar!

Biła, potrząsała, katowała 4-miesięczną córeczkę. Gdy mała konała, ona skręcała papierosy

2025-04-03 14:04

12 kwietnia 2020 roku do jednego z domów w Newent w Wielkiej Brytanii przyjechało pogotowie. Po karetkę zadzwoniła matka 4,5-miesięcznej Lexi. Powiedziała, że mała siedząc w bujaczku nagle przestała się ruszać. "Podczas gdy ratownicy medyczni ratowali dziecko i zadawali pytania matce, ta skręcała papierosy i bawiła się telefonem". Lexi zmarła kilka dni później. Okazało się, że w swoim krótkim życiu przeszła gehennę. Matka właśnie została uznana winną zabójstwa.

12 kwietnia 2020 roku 28-letnia Melissa Wilband zadzwoniła na pogotowie, mówiąc, że jej 4,5-miesięczna córeczka "nagle przestała płakać i zrobiła się wiotka". Ratownicy medyczni na miejscu znaleźli nieprzytomną małą Lexi, leżącą na podłodze. Jak opisuje "The Sun", powołując się na policyjne raporty, gdy lekarze ratowali małą i zadawali matce pytania, ta skręcała papierosy i bawiła się telefonem. Dziecko przewieziono do szpitala, gdzie przez kilka dni trwała walka o jego życie. Wilband jednak nie została z małą na oddziale. A gdy zapytano ją, czy chciałaby potrzymać córkę przed intubacją, odmówiła.

Szokujące zeznania Stanisławy B., która w Humniskach zabiła 11-letniego Pawełka

"Zadała córce śmiertelne obrażenia"

Sekcja zwłok wykazała, że ​​przyczyną zgonu Lexi było krwawienie do mózgu, spowodowane "gwałtownym potrząsaniem". "Dalsze badania wykazały, że obszarów krwawienia w mózgu Lexi było zbyt wiele, aby je zliczyć". Inspektor Adam Stacey, prowadzący dochodzenie, mówił w sądzie: "Melissa Wilband zadała córce tak poważne obrażenia, że ​​niestety okazały się śmiertelne, a Lexi zmarła sześć dni później, pomimo wszelkich starań personelu medycznego, który próbował ją uratować. Matka dziecka opowiadała kłamstwo za kłamstwem - lekarzom, policji, sędziemu". 

Wielka Brytania. Matka zabiła 4-miesięczną córkę

Personel medyczny ze szpitala, w którym próbowano uratować Lexi zeznał, że maleństwem na oddziale opiekowały się pielęgniarki, a nie jej matka. "Pielęgniarka trzymała Lexi za rękę przez całą noc. Rano 18 kwietnia Lexi zdawała się mieć dłuższe przerwy w oddychaniu. Pani Wilband została poproszona o zgłoszenie się na oddział. Przybyła tuż po tym, jak Lexi przestała wykazywać jakiekolwiek oznaki życia i przestała oddychać". Po trwającym cztery tygodnie procesie, ława przysięgłych w tym tygodniu wydała wyrok. Po 10-godzinnej naradzie uznała Melissę Wilband winną zabójstwa dziecka. Wymiar kary zostanie ogłoszony 22 maja. 

Super Express Google News

Player otwiera się w nowej karcie przeglądarki