Bill de Blasio che jeszcze droższych papierosów w NYC

2017-04-22 2:00

Jak obrzydzić i zniechęcić nowojorczyków do palenia papierosów? Zaporową ceną za paczkę fajek. Z takiego założenia wyszedł burmistrz Bill de Blasio (55 l.) i wielu członów Rady Miejskiej, którzy uważają, że to świetny pomysł.

Po ostatnim raporcie donoszącym, że sklepów z papierosami w Nowym Jorku jest więcej, niż kawiarni Starbucks i pizzerii razem wziętych a do tego lekarze alarmują o wysokim wskaźniku zachorowalności na raka z powodu nadużywania nikotyny, ubiegający się o reelekcję burmistrz postanowił zawalczyć z nikotynową plagą. Zwłaszcza, że po papierosy coraz częściej sięga nowojorska młodzież. By położyć temu kres, Bill de Blasio zaproponował podwyższenie ceny papierosów w mieście do 13 dolarów za paczkę z obecnych 10.50 dol. Byłaby to cena, poniżej której – z uwagi na podniesione podatki miejskie i stanowe – właściciele sklepów posiadający licencję na rozprowadzanie wyrobów nikotynowych, nie mogliby sprzedawać papierosów, pod groźbą wysokich kar finansowych i utraty biznesu.  Pomysł burmistrza ma wielu zwolenników, ale przeciwników też nie brakuje. Uważają oni, że podnosząc cenę, sprawi, że już nikt nie kupi papierosów w Nowym Jorku, a będzie robić to przy okazji wyjazdów do New Jersey czy Pensylwanii. Co więcej znów „rozhula” się kontrabanda. A ludzie jak palili, tak palić będą.

Player otwiera się w nowej karcie przeglądarki

Nasi Partnerzy polecają