– Kiedy 18 miesięcy temu obejmowałem urząd miałem nadzieję na ścisłą współpracę i wsparcie ze strony gubernatora. Tymczasem jestem zawiedziony na całej linii – mówił Bill de Blasio w Ratuszu. Dodał, że Andrew Cuomo tak naprawdę nie zrobił nic dla metropolii, a wręcz zaszkodził wydając decyzje, które zablokowały przepływ dopłat z Waszyngtonu. Wymienił między innymi niedostateczne wsparcie dla federalnego dofinansowania miejskiej komunikacji publicznej będącej jedną z największych na świecie. Zarzucił gubernatorowi zlecanie stanowych inspekcji w miejskich schroniskach dla bezdomnych, co zaowocowało obcięciem dopływu gotówki z rządowych agencji. Dodał, że większość tych decyzji była motywowana politycznie i była odwetem. Pytanie tylko za co...
Bo już tego burmistrz nie sprecyzował. I po wyrzuceniu tych wszystkich oskarżeń pod adresem gubernatora Cuomo, burmistrz, jakby nigdy nic, wraz z rodziną wyruszył na wakacje...