Zdaniem miliardera, są one na tyle niewygodne i tak zmniejszają przyjemność mężczyzn z seksu, że zniechęceni przestają ich używać, a skutki tego są opłakane. Ofiarował więc 100 tys. dolarów na prace nad stworzeniem kondomów nowej generacji.
Jeśli naukowcy zdołają usunąć niedoskonałości prezerwatyw, dostaną jeszcze milion dolarów na dalsze badania.