Jak donosi „Metro”, gwiazdor ma podpisaną umowę z zarządzającymi słynną halą sportowo-koncertową na określoną liczbę koncertów w konkretnych, ustalonych wcześniej dniach. Do tej pory, raz ustalony termin był... święty i nie do ruszenia. Ale dla wyższej świętości robi się wyjątki i Billy Joel został zepchnięty ze sceny.
Artysta miał zagrać koncert 25 września, organizatorzy i właściciele hali ogłosili jednak, że wystąpi dzień później, aby zrobić miejsce dla Ojca Świętego. Zarówno artysta jak i przedstawicie MSG zgodnie twierdzą, że dla tak wyjątkowej okazji, jaką jest wizyta papieża Franciszka i jego wystąpienie dla wiernych, można przesunąć koncert.
Sam Billy Joel poinformował swych fanów o przesunięciu koncertu na Twitterze wraz z załączonym zdjęciem papieża Franciszka.
Billy Joel oddał halę... papieżowi
2015-06-19
2:00
Są gwiazdy i są świętości... Znany piosenkarz i pianista Billy Joel został zmuszony do zrezygnowania z zarezerwowanej sali w Madison Square Garden i przeniesienia swojego koncertu na inny dzień. Wszystko po to, by oddać scenę papieżowi Franciszkowi.