Oficjalnie prezydent stracił zaufanie do mera Moskwy, ale nieoficjalnie wiadomo, że Miedwiediew oskarża Łużkowa o korupcję i nadużywanie władzy. Mer Moskwy miał między innymi przez lata wspomagać korzystnymi decyzjami swoją małżonkę, Jelenę Baturinę (47 l.). To potentatka działająca na rynku nieruchomości, która dorobiła się tytułu najbogatszej Rosjanki. Łużkow, choć wiedział, że prezydent chce się go pozbyć, liczył na swoje dobre kontakty z premierem Władimirem Putinem (58 l.). Ten ostatecznie się jednak za nim nie wstawił. Łużkow stracił więc stanowisko i wysoką pensję, ale zapewne głodować nie będzie, przecież majątek jego żony wyceniany jest na około 2,9 miliarda dolarów.
Bitwa o Moskwę: Prezydent Miedwiediew wyrzucił mera stolicy Rosji
2010-09-29
9:00
Myślał, że jest nieusuwalnym panem i władcą Moskwy. Jurij Łużkow (74 l.) rządził rosyjską stolicą od 18 lat i nic nie zapowiadało, że jego panowanie się skończy. Tymczasem, nieoczekiwanie, posądzanego o korupcję mera Moskwy wyrzucił ze stanowiska prezydent Rosji Dmitrij Miedwiediew (45 l.).