Zakupowe szaleństwo rozpoczęte
Jak informuje nasz korespondent w USA, "koczowanie przed sklepami odeszło do lamusa wszystko za sprawą rosnącej sprzedaży internetowej". Jak dodaje Sergiusz Zgrzebski, od święta dziękczynienia (28 listopada) sprzedaż w sieci wzrosła o 4 procent.
Amerykanie najchętniej wybierają elektronikę i artykuły gospodarstwa domowego. "Telewizory co roku większe i tańsze - relacjonuje korespondent "SE" z USA.
"W obliczu ceł zapowiadanych przez Trumpa, na produkty z Chin, Meksyku i Kanady - głównych partnerów handlowych USA, detaliści starają się zamówić i sprzedać jak najwięcej produktów w okresie świątecznym - mówił Zgrzebski.
"Amerykanie za chwilę udadzą się na Wsparcie Lokalnej Przedsiębiorczości, a po Black Friday będzie Cyber Mondey i tak do świąt Bożego Narodzenia" - podsumowuje korespondent SE i radia Eska w USA.
Jak informuje Zgrzebski z USA, powołując się na dane Narodowego Zrzeszenia Sprzedawców Detalicznych - w tym roku Amerykanie średnio wydadzą na prezenty świąteczne 650 dolarów na osobę. Łącznie szacuje się, że wydadzą 989 mld dolarów, czyli o 15 procent więcej w porównaniu do ubiegłego roku.
Polecany artykuł: