Określenie "Pan Bóg" zostanie zakazane? Komisja liturgiczna już obraduje nad określeniami "neutralnymi płciowo"
Surowy starzec z białą brodą, który spogląda z niebios na ludzi i wydaje wyroki? Teraz takie wizerunki Boga trzeba będzie chyba pochować na kościelnych strychach! Przynajmniej w Wielkiej Brytanii. Tam zupełnie na poważnie rozpoczęto przygotowania do oficjalnego przemianowania Boga. Kościół Anglii, najstarszy z kościołów anglikańskich, chce skończyć z traktowaniem Najwyższego jako mężczyzny. Idąc z duchem poprawnych politycznie czasów, należy zacząć traktować Boga jako istotę "neutralną płciowo" i tak też go nazywać - przekonują zwolennicy nowych boskich trendów. Powstała już nawet specjalna komisja liturgiczna mająca zająć się tym zagadnieniem. Jak pisze "The Guardian", kwestię "użycia neutralnego płciowo języka w odniesieniu do Boga" bada ks. dr Michael Ipgrave, biskup Litchfield i wiceprzewodniczący komisji.
Koniec z modlitwami, w których padają słowa odnoszące się do płci? Zdecyduje o tym synod
Bóg nie może być dłużej nazywany panem - przekonuje duchowny, jednak zaznacza, że tak daleko idących zmian religijnych nie da się wprowadzić na szybko. By zakazać wiernym traktowania Boga jako mężczyzny, należy przeprowadzić tak zwany proces synodalny. I zdecydować, co dalej z modlitwami, w których przecież raz po raz padają słowa "pan" czy ojciec", nie wspominając o wizerunkach z siwą brodą! Czy Bóg doczeka się zmiany, czy może raczej likwidacji płci w wykonaniu Brytyjczyków? Pozostaje czekać na wyroki anglikańskiego synodu...
Dlaczego Polacy masowo odchodzą od Kościoła?
Powody mogą zaskakiwać. POSŁUCHAJ!
Listen on Spreaker.