Irackie dzieci, które nie przekroczyły osiemnastego roku życia, są coraz częściej wykorzystywane jako zamachowcy-samobójcy, twórcy bomb, zwiadowcy, czy żywe tarcze, które stają się celem amerykańskich ataków. - Jesteśmy głęboko zaniepokojeni torturami i morderstwami dzieci, zwłaszcza tych, należących do mniejszości - powiedział ekspert Komitetu Praw Dziecka ONZ.
Ofiarami są najczęściej dzieci należące do grup Jazydów, ale także szyici, sunnici i chrześcijanie. Do roli zamachowców-terrorystów bojownicy wykorzystują przede wszystkim dzieci upośledzone umysłowo, które nawet nie zdają sobie sprawy z tego, jakie zadanie zostało im przydzielone. Na żołnierzy szkoli się dzieci już od 8 roku życia - czytamy w komunikacie agencji Reuters. Wiele dzieci zginęło w trakcie nalotów irackich sił bezpieczeństwa. Inne ranne umierały w męczarniach z głodu i pragnienia. Piekło przeżywają również dzieci sprzedane na targach jako niewolnicy. Są one systematycznie wykorzystywane seksualnie.
Zobacz: Masowy MORD w Iraku. Dżihadyści ZABILI 50 członków plemienia Albu Nimr
Eksperci ONZ zwrócili się do władz Iraku o natychmiastowe zainteresowanie sprawą i podjęcie niezbędnych kroków zmierzających do ratowania dzieci będących pod płaszczem Państwa Islamskiego.
ZAPISZ SIĘ: Codziennie wiadomości Super Expressu na e-mail