Britney Spears uwolni się od ojca! Jamie Spears zrzeka się kurateli
Od lat fani Britney Spears alarmowali, że piosenkarce pozostającej pod kuratelą ojca dzieje się krzywda i trzeba jej pomóc. Sama gwiazda bezskutecznie próbowała uwolnić się spod władzy ojca. W ciągu ostatnich dwóch lat dwukrotnie wnosiła o odsunięcie Jamiego Spearsa z roli jej kuratora. W lipcu 2021 roku określiła ich związek jako "przemocowy" i oświadczyła, że odmawia występów pod jego kuratelą. Wiele wskazuje na to, że już wkrótce batalia Britney będzie miała szczęśliwe zakończenie. Jak dowiedziała się stacja CNN, Jamie Spears złożył wniosek o zrzeczenie się roli kuratora swojej córki. We wniosku uzasadniał, że jego córka jest "uprawniona do tego, by sąd poważnie rozpatrzył, czy kuratela jest dalej potrzebna". "Ostatnie wydarzenia związane z kuratelą zmuszają do rozważenia, czy okoliczności zmieniły się na tyle, że podstawy do jej istnienia mogą już nie istnieć" - podano w dokumencie złożonym w sądzie w Los Angeles. Podkreślono także fakt, że sama Britney wnioskowała o zniesienie kurateli, by mogła sama decydować o swoim życiu i majątku. "Pani Spears zeznała przed sądem, że chce odzyskać kontrolę nad swoim życiem bez poręczenia kuratorskiego" - napisano we wniosku i dodano, że Britney Spears wyraziła chęć do decydowania o własnej opiece medycznej i finansowej.
Zobacz także: Britney Spears tylko w majtkach! Jej Instagram oszalał [ZDJĘCIA]
Jamie Spears zapewnia, że chce dla córki jak najlepiej
Jednocześnie ojciec piosenkarki zapewnił, że chce dla córki tylko "tego, co najlepsze". "Jeśli pani Spears chce zakończyć kuratelę i wierzy, że poradzi sobie z własnym życiem, pan Spears uważa, że powinna dostać tę szansę" - podkreślono w złożonym wniosku. Przypomnijmy, że Jamie Spears wraz z jego ówczesnym adwokatem Andrew Walletem w 2008 roku uzyskał kontrolę nad wszystkimi aspektami życia Britney, w tym nad jej szacowanym na 60 mln dolarów majątkiem. Artystka zmagała się wtedy z chorobą psychiczną i uzależnieniami. Jednak fani gwiazdy od lat kwestionowali etyczność i legalność narzuconej jej i częściowo ją ubezwłasnowolniającej opieki. Zainicjowali kampanię pod hasłem #FreeBritney, która miała zwrócić uwagę na fakt, że piosenkarka od 13 lat nie może się cieszyć pełnią wolności i powinna odzyskać kontrolę nad własnym życiem. W tym czasie wydawała platynowe albumy, występowała m.in. w telewizji i w Las Vegas, ale nie miała kontroli nad finansami żadnego z tych projektów.
Zobacz także: Britney Spears pokazała nagie piersi! - KLIKNIJ w zdjęcie poniżej