Britney Spears spaliła sobie twarz! Wypadek gwiazdy przy kominku

i

Autor: Shutterstock Britney Spears spaliła sobie twarz! Wypadek gwiazdy przy kominku

Pokazała nowe zdjęcie

Britney Spears spaliła sobie twarz! Wypadek gwiazdy przy kominku

Szokujący wypadek Britney Spears (43 l.)! Sławna piosenkarka ujawniła w mediach społecznościowych, że podczas rozpalania kominka w swojej sypialni została dotkliwie poparzona. "Moja twarz była jak w ogniu! Ból trwał godzinami. Bolało nawet dotknięcie telefonu. Bolało, gdy przykładałam lód do twarzy. Bolało, gdy czegokolwiek dotykałam" - wyznaje Britney Spears i pokazuje swoje zdjęcie zrobione teraz, gdy od wypadku minęło pół roku. W jakim gwiazda jest stanie?

Britney Spears wyznała, że pół roku temu miała poważny wypadek przy kominku! Ogień buchnął jej w twarz i poparzył ją

Fani Britney Spears (43 l.) są już od lat zaniepokojeni stanem gwiazdy. Piosenkarka często rozbiera się do naga i pokazuje śmiałe fotki w mediach społecznościowych, potem kasuje konto na Instagramie, a następnie je reaktywuje. Zmieniła imię na "Maria Czerwona Rzeka" i podobno roztrwania fortunę w niepokojącym tempie. Teraz są nowe powody do martwienia się o gwiazdę. Sławna piosenkarka ujawniła w mediach społecznościowych, że podczas rozpalania kominka w swojej sypialni została dotkliwie poparzona. „Sześć miesięcy temu wydarzyło się coś naprawdę, naprawdę niebezpiecznego. Byłam w swoim pokoju i rozpaliłam ogień, a on nagle wybuchł mi w twarz” — powiedziała Britney. Jak opowiada, zazwyczaj prosiła ochroniarza o pomoc w rozpalaniu kominka, ale tym razem postanowiła poradzić sobie sama i źle się to dla niej skończyło.

„Ale tym razem po prostu wrzuciłam tam wszystko i dosłownie wybuchło mi to w twarz i pozbawiło mnie wszystkich rzęs, brwi"

„Ale tym razem po prostu wrzuciłam tam wszystko i dosłownie wybuchło mi to w twarz i pozbawiło mnie wszystkich rzęs, brwi" - relacjonuje gwiazda. "Moja twarz była jak w ogniu! Ból trwał godzinami. Bolało nawet dotknięcie telefonu. Bolało, gdy przykładałam lód do twarzy. Bolało, gdy czegokolwiek dotykałam" - wyznaje Britney Spears. Na szczęście wygląda na to, że bardzo groźna sytuacja skończyła się spaleniem rzęs i brwi, które już odrastają. "Widzicie te małe włoski? To było mniej więcej sześć miesięcy temu” - pokazuje piosenkarka na filmiku na Instagramie. "Ale tak, było naprawdę źle. Teraz wszystko jest dobrze” - uspokaja fanów Britney Spears.

Sonda
Czy lubisz Britney Spears?

QUIZ. Teksty starych piosenek dla dzieci! "Bo fantazja jest od tego..."

Pytanie 1 z 10
"Znalazłam go na plaży", śpiewała w latach 90. Joanna Jabłczyńska jako dziecko. Co to było?
Jaki kominek wybrać? Powietrzny, wodny czy akumulacyjny

Player otwiera się w nowej karcie przeglądarki