Życie nie oszczędza Britney Spears. Swoją spektakularną karierę i sławę, która towarzyszy jej od momentu, gdy miała zaledwie kilka lat, przypłaciła wieloma problemami. Matka dwójki dzieci nie ma też szczęścia w życiu prywatnym. Jej wszystkie związki prędzej czy później się rozlatują, a jej rodzina nie dość, że nigdy nie była dla niej wsparciem, to jeszcze przysparzała jej więcej trosk. Przez 13 lat gwiazda była objęta kuratelą swojego ojca, który podejmował za nią wszystkie możliwe decyzje. Uwolniła się dwa lata temu i od tamtej pory szczerze opowiada, co w tym czasie ją spotkało.
Britney Spears w kiepskiej formie?
Gdy wydawało się, że wreszcie znajdzie spokój i szczęście u boku Sama Asghariego, którego poślubiła przed rokiem, ich związek się rozpadł. Brit znów jest sama, a na Instagramie raz po raz publikuje materiały, które budzą niepokój fanów na całym świecie. Tak było i tym razem. Gwiazda, która 2 grudnia skończyła 42 lata, opublikowała niedawno nagranie, na którym widać, jak w wyzywający sposób tańczy w kusej bieliźnie.
Ojciec stracił nogę, Britney tańczy
Jej wpis pojawił się w mediach społecznościowych dosłownie chwilę po tym, jak serwis "Page Six" ujawnił, że nie tak dawno jej ojciec, Jamie Spears przeszedł zabieg amputacji jednej z nóg. Kończynę trzeba było usunąć w wyniku powikłań po wszczepieniu implantu kolana. "Nabawił się straszliwej infekcji. Po kilku operacjach lekarze zdecydowali, że nie ma innego wyjścia, tylko trzeba usunąć nogę" - mówi informator.