Carla Bruni wraz ze swoim małżonkiem szukali nowego lokum blisko rok. Teraz jednak ich cotygodniowe przeprowadzki w końcu przejdą do historii. Wszystko paradoksalnie przez kryzys finansowy. Korzystając ze spadku cen, prezydent i Pierwsza Dama kupili w końcu własny nowy dom, choć "dom" to określenie chyba niewspółmierne do zakupu...
Państwo Sarkozy zostali bowiem szczęśliwymi właścicielami byłego klasztoru w najbardziej luksusowej dzielnicy Paryża. Sam budynek ma 1600 metrów kwadratowych powierzchni, do tego należy jeszcze dodać ogród i odgrodzone podwórze. W sumie cała nieruchomość wyceniana jest na 12 milionów euro i to mimo tego, że brakuje tam luksusów, a ostatni remont przeprowadzano tuż po II wojnie światowej.
Dodajmy, że teraz Sakrozy i Bruni żyją cały czas na walizkach, ponieważ od poniedziałku do piątku urzędują w Pałacu Elizejskim, a w weekend przenoszą się do paryskiej willi Bruni.
Carla Bruni trafi do klasztoru!
2009-05-11
22:12
Choć może zabrzmi to nieprawdopodobnie to Carla Bruni – żona prezydenta Francji i jedna z najbardziej wpływowych kobiet świata zamierza ułożyć sobie życie w... klasztorze. I to nie w pierwszym lepszym, a w jej własnym kupionym okazyjnie za 12 milionów euro.