Brutalne morderstwo na górnym Manhattanie. Zatłukł konkubinę hantlem i dobił nożem

Z ustaleń śledczych wynika, że para mieszkała od 13 lat w apartamencie przy 25 Dongan Place Washington Heights na górnym Manhattanie. Z relacji sąsiadów zdaje się wynikać, że byli zgodni i nie dochodziło między nimi do konfliktów. Aż do feralnego dnia… Z niewyjaśnionych jeszcze powodów, mężczyzna chwycił za hantel i uderzył kobietę w głowę. Zrobił to kilka razy, aż padła na podłogę. Następnie chwycił za nóż i zaczął dźgać 63-latkę po ciele.
Policjanci pojawili się na miejscu po wezwaniu brata ofiary, który nie mógł się skontaktować ani z nią ani z jej konkubentem. Na miejscu zastali kobietę leżącą w kałuży krwi. Była martwa, nie można już było dla niej nic zrobić. W mieszkaniu ciągle przebywał jej wieloletni partner. Na rękach miał liczne podrapania i zacięcia, które wskazywały na to, że próbował popełnić samobójstwo. Przewieziono go Columbia Presbyterian Hospital. Po przesłuchaniach świadków policja zdecydowała się postawić mu zarzuty.