Kto zostanie następcą brytyjskiego tronu? Chociaż pierwszy kandydat w kolejce do korony to książę Karol (62 l.), od dawna tajemnicą poliszynela jest, że zarówno królowa Elżbieta II (84 l.), jak i obywatele Wielkiej Brytanii wolą widzieć w tej roli jego syna – Williama.
O tym, iż brytyjska władczyni właśnie w nim upatruje swego następcy, świadczyła ujawniona przez prasę tajna notatka królowej, w której przekazuje ona Williamowi sporą część obowiązków.
Teraz na niekorzyść Karola, uważanego za zbyt starego jak na nowego króla i nielubianego za nieudane małżeństwo z Dianą (†36 l.), przemawiają również sondaże. Według tego opublikowanego przez „Daily Mail” aż 68 proc. Brytyjczyków uważa, że to William byłby dobrym królem, a 48 proc., że Karol powinien odpuścić sobie walkę o koronę. Aż 45 proc. poddanych w roli królowej widzi narzeczoną Williama, Kate Middleton (28 l.), natomiast ledwie 14 procent widzi w tej roli Camillę Parker Bowles (63 l.).
Tymczasem książę Karol, chociaż cieszą go zaręczyny syna, najwyraźniej nie odpuszcza walki o sukcesję. Ostatnio udzielił wywiadu, w którym pierwszy raz stwierdza publicznie, że po śmierci matki to jego żona Camilla mogłaby zostać królową. Czyżby chciał rozpocząć wojnę o władzę z własnym synem?