Niemal żaden kraj nie opowiedział się wprost po stronie Rosji w wojnie z Ukrainą. W poniedziałek nawet Chiny wezwały Putina do deeskalacji konfliktu, kiedy zbrodniarz zaczął grozić światu bronią atomową. Także członkowie brytyjskiej rodziny królewskiej powiedzieli, co myślą o napaści Rosji na Ukrainę. Teraz głos zabrał także przyszły brytyjski król. Brytyjski następca tronu książę Karol podczas wizyty w ukraińskiej katedrze greckokatolickiej w Londynie powiedział, co myśli na temat rosyjskiej inwazji na Ukrainę. Karol podobnie jak przedwczoraj potępił napaść, tym razem powiedział też: "Widzimy, jak te same wartości są dziś atakowane na Ukrainie w najbardziej niepojęty sposób. Stojąc tutaj, solidaryzujemy się ze wszystkimi, którzy stawiają opór brutalnej agresji". Jak powiedział, wraz z księżną Camillą są też poruszeni "przede wszystkim niezwykłą odwagą, hojnością i hartem ducha społeczności ukraińskiej w obliczu tak prawdziwie strasznej agresji".
NIE PRZEGAP: Łukaszenka niechcący ujawnił plany Putina?! Na mapie widać, jaki kraj będzie następny
NIE PRZEGAP: Hakerzy z Anonymous walczą z Rosją w KOSMOSIE! Putin traci kontrolę nad satelitami
Wcześniej także książę William i księżna Kate wsparli Ukrainę. "W październiku 2020 roku mieliśmy zaszczyt poznać Prezydenta Zełenskiego i Pierwszą Damę oraz przekonać się o ich nadziei i optymizmie w sprawie przyszłości Ukrainy. Dziś wspieramy Prezydenta i wszystkich obywateli Ukrainy w odważnej walce o przyszłość. W & C" - napisali na swoim koncie na Instagramie Kate i William, dodając ikonkę z ukraińską flagą. Prezydent Ukrainy odpisał im na Twitterze: "Olena [pierwsza dama] i ja jesteśmy wdzięczni Księciu i Księżnej Cambridge @RoyalFamily w tym kluczowym czasie, kiedy Ukraina odważnie walczy przeciwko inwazji rosyjskiej, oni wspierają nasz kraj i naszych dzielnych obywateli".
NIE PRZEGAP: Komando śmierci zlikwidowane! Czeczeni mieli zabić prezydenta Ukrainy
NIE PRZEGAP: Nowe ostrzeżenie hakerów z Anonymous! Do Putina: "Nadszedł twój czas"