- Kiedyś Polacy mówili nie ma wolności bez solidarność. Dziś nie ma niepodległości bez radości – tymi słowy przywitała gości pani Ewa Junczyk-Ziomecka - Konsul Generalny Rzeczypospolitej Polskiej w Nowym Jorku, która również uczestniczyła w tym muzycznym wydarzeniu. Wśród zaproszonych gości była również Rita Cosby – jedna z największych gwiazd telewizji amerykańskiej – córka Ryszarda Kossobudzkiego - bohatera Powstania Warszawskiego. - Ten koncert jest swoistego rodzaju hołdem, jaki oddajemy tym, którzy walczyli za naszą wolność – powiedział Grzegorz Fryc z Gram-x Promotions. Podczas koncertu nie zabrakło miejsca na wyróżnienia i podziękowania dla instytucji wspierających polską kulturę w Stanach, wśród nich nie mogło zabraknąć redakcji „Super Expressu”. Beata Pierzchała – prezes amerykańskiego wydania „Super Expressu” - odebrała z rąk organizatora nagrodę i wyróżnienie. W zamian Grzegorz Fryc otrzymał od naszej redakcji specjalną edycję pierwszej strony gazety, na której to sam burmistrz Nowego Jorku Michael Bloomberg mianuje Fryca swoim następcą.
Licznie zgromadzona publiczność z niecierpliwością czekała na pojawienie się na scenie Budki Suflera i jej gości. Bowiem podczas koncertu wystąpiła również Izabela Trojanowska i Felicjan Andrzejczak. Gdy tyko zagrano pierwsze takty znanego dobrze wszystkim Polakom utworu „Znowu w życiu mi nie wyszło”, na widowni zawrzało - wszyscy zaczęli głośno śpiewać, niektórzy nie mogli ukryć łez wzruszenia. - To niesamowite w Polsce chodziłam na koncerty Budki Suflera więc nie mogłam tego nowojorskiego koncertu odpuścić. Tym bardziej, że jest to moja ulubiona polska grupa muzyczna. Teksty ich piosenek, mimo upływu lat wzruszają do łez – mówi podczas koncertu Halina z Greenpointu. Polacy, którzy przyszli na koncert po raz kolejny udowodnili, że doskonale znają słowa największych polskich przebojów. Gdy na scenie pojawił się Felicjan Andrzejczak i zaintonował „Jolka, Jolka ...” – polska publiczność nie zawiodła i tym razem i wszyscy zaczęli głośno śpiewać razem z artystą. Tuż po koncercie zapytaliśmy Krzysztofa Cugowskiego co czuje polski artysta, który po raz kolejny jest tak ciepło przyjmowany przez Polonię. - To bardzo miłe uczucie widząc tyle zadowolonych i uśmiechniętych twarzy. Cieszymy się, że muzyka, którą gramy przynosi tyle radości naszym fanom. - powiedział Cugowski. - Chciałbym żeby również w Polsce Dzień Niepodległości był celebrowany z taką wielką radością i entuzjazmem jak tu w Nowym Jorku - kończy Cugowski.
Budka Suflera zawładnęła Manhattanem
To było wielkie muzyczne wydarzenie i niezwykły koncert. Na dzień przez obchodami Święta Niepodległości Polacy wyrazili swoją radość z wolności podczas koncertu Budki Suflera. Nikomu z naszych rodaków nie przeszkodził huragan Sandy i bark prądu, z którym od dwóch tygodni boryka się większość nowojorczyków. Na pół godziny przed oficjalnym rozpoczęciem występu, środek Manhattanu został zawładnięty przez Polaków spragnionych polskiej muzyki.Tłum ludzi ustawił się w długiej kolejce aby wejść do Roseland Ballroom - klubu w którym występował polski zespół.